Bardzo wiele osób ma z dialogami problem, nie wie jak je pisać, nie wie jak sprawić, żeby brzmiały naturalnie i były wciągające i nie przegadane. Przeczytałam w życiu masę beznadziejnych dialogów, sztucznych, o niczym, napompowanych, w których bohaterowie przemawiają zamiast mówić, w których gadają w ciemnościach (dowiesz się wkrótce, co mam na myśli!) albo są gadającymi głowami.
Precz ze złymi dialogami!
Już niedługo Twoje dialogi będą jak diamenciki.
Gwarantuję Ci to pod jednym warunkiem – że będziesz robić ćwiczenia. Jeśli przerobisz cały kurs, zrobisz każde ćwiczenie 3 razy i Twoje dialogi się nie poprawią, gwarantuję Ci całkowity zwrot kosztów.
Mam niezachwianą wiarę, że możesz nauczyć się pisać rewelacyjne dialogi i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Możesz nauczyć się pisać dialogi takie, jak w tej scenie! Dowcipne. Wciągające. Intrygujące. Zapadające w pamięć.
Sceny dialogowe mogą być wielką siłą Twojego tekstu, niezależnie czy piszesz fikcję, czy non-fiction.
Możesz przyciągać czytelnika i zachwycić go Twoimi bohaterami, opowieścią, emocjami, sprawić, żeby na długo zapamiętał Twój tekst i opowiadał o nim inny, a wszystko dzięki dobrym scenom dialogowym!
To co, gotowa/y na krok milowy w Twoim pisaniu?
Tak, jeśli w gatunku, który piszesz, potrzebujesz scen dialogów (niezależnie czy to jest fikcja czy non- fiction).
Tak, jeśli lubisz się uczyć konkretnie i efektywnie.
Tak, jeśli umiesz sobie zorganizować czas na pisanie.
Tak, jeśli już wiesz, że bez praktyki nie nauczysz się pisać i jesteś gotowa/y na ćwiczenia i prawdziwą nauką.
Tak, jeśli po prostu lubisz pisać i sprawa Ci przyjemność szkolenie Twojego pisarskiego warsztatu.
Tak, jeśli od jakiegoś czasu uczysz się pisania, ale czujesz, że Twoje dialogi mogłyby być lepsze.
Tak, nawet jeśli to będzie pierwszy kurs pisarski w Twoim życiu!
Nie, jeśli oczekujesz, że nauczysz się pisać tylko przyswajając teorię.
Nie, jeśli nie chcesz robić ćwiczeń pisarskich.
Nie, jeśli uważasz, że pisania nie można się uczyć i tylko rodzimy się z „talentem”.