Pierwszy wyjazd pisarski zrobiłam w czerwcu. Eksperymentalnie, bo nie wiedziałam, jak będzie, czy uczestnikom się spodoba. Było wspaniale. Tak wspaniale, że zapraszam Cię na drugi wyjazd, do tego samego miejsca, magicznego miejsca, gdzie nie liczy się nic, tylko Twoje pisanie. W ciszy i spokoju, w pięknym ogrodzie, w domu otoczonym lasem, nad strumieniem.
Pomysł wyjazdu pisarskiego chodził ze mną od dawna, a przed ostatnie dwa lata wiele z uczestników warsztatów mówiło mi: zabierz mnie gdzieś, gdzie w spokoju będę mogła pisać!
Trochę zajęło mi znalezienie idealnego miejsca, ale w końcu jest: Dom w Zakręcie w Koninkach koło Mszany Dolnej. Dom w Zakręcie nie ma strony internetowej – bo to magiczne miejsce i trafia się tam tylko przez przyjaciół! Wszystkie uczestniczki czerwcowego wyjazdu zakochały się w tym miejscu, i ja też. Więc bardzo się cieszę, że znów zabiorę tam grupę. Zobacz na zdjęciach jak wygląda Dom w Zakręcie i jak wyglądał czerwcowy warsztat.
Przez weekend będziesz mieć czas dla swojego pisania, wreszcie. Bez szumu miasta, tysiąca obowiązków, telefonów. Ogród domu jest stworzony do tego żeby się w nim zaszyć i pisać! Przez cały weekend będę dostępna dla uczestników, będę tam dla was, dla Ciebie. Więc każdy będzie miał okazję zaszyć się ze mną w kącie ogrodu albo nad strumieniem i porozmawiać o swoim pisaniu w cztery oczy. Na warsztacie czas jest ograniczony, a tam będziemy tylko my i pisanie.
Spotkasz też osoby, które tak jak Ty, chcą pisać i będziecie mieć dużo czasu na rozmowy: przy śniadaniu, na tarasie, po kolacji owinięci w koce na tarasie (trzymaj kciuki za ciepły październik!). W czerwcu ogród tonął w kwiatach, jak będzie teraz? Złoto. Las będzie skrzył się jesiennymi kolorami. Słońce nisko będzie zaglądać w okna jadalni. W ciepłym swetrze, z kubkiem herbaty spojrzysz na świat z innej perspektywy.
Po czerwcowym warsztacie uczestniczki mówiły mi, że to był dla nich przełomowy weekend, że to najfajniejsza rzecz, jaką zrobiły dla siebie od dawna. Dwie z nich pod wpływem wyjazdu napisały teksty, Ewa: http://hydraulikaslow.pl/w-zakrecie/ i Paulina: http://www.paulinajozwik.pl/co-mozesz-zrobic-dla-swojego-pisania-w-1-godzine/
Weekend będzie też obfitował w zajęcia, warsztaty, które poprowadzę specjalnie dla was! Piątkowy na rozruszanie i zaskoczenie samego siebie, sobotni żeby przełamać wreszcie perfekcjonizm i raz na zawsze uwierzyć w swoje pisanie, a niedzielny – to się okaże, bo kiedy grupa uczestników będzie zamknięta stworzę warsztat specjalnie dla was, dostosowany do waszych potrzeb.
Jestem przekonana, że podczas tego wyjazdu wydarzy się wiele cudownych, niezaplanowanych rzeczy, bo tak było w czerwcu, ale stworzyłam ramowy plan:
Program (może ulec drobnym zmianom):
piątek – zaczynamy o 18, spotkanie, rozmowy, kolacja i mini warsztat na rozpisanie
sobota – śniadanie, warsztat o przełamywaniu perfekcjonizmu, czas na pisanie, obiad, druga część warsztatu, czas na pisanie, kolacja, wieczorem: rytuał spełniania pisarskich marzeń dla chętnych
niedziela – śniadanie, czas na pisanie, warsztat pisarski (w zależności od uczestników), obiad, czas na relaks w ogrodzie, kończymy koło 17.
W Domu w Zakręcie gościć nas będą Adam i Elżbieta Tais i pani Ela będzie dla nas gotować pyszne prawdziwe, domowe jedzenie. Jak pisałam nie mają strony internetowej, ale jeszcze kilka zdjęć można obejrzeć tutaj: https://picasaweb.google.com/115268619083562333389/KONINKI
TERMIN: 14 – 16 października 2016 r.
ZAPISY: [email protected]
Ilość miejsc ograniczona: 10
Koszt: 750 zł
(W cenie jest wszystko oprócz dojazdu: noclegi, trzy posiłki dziennie, kawa i herbata dostępna cały czas i cały weekendowy warsztat!)
Jedź ze mną do magicznego miejsca
Maria Kula