Czego nie wiesz o swoim bohaterze?

Pisałam już o tworzeniu bohatera. Zachęcałam do tego, żeby go zobaczyć w całości, dać mu życie, a potem się z nim spotkać! Naprawdę się z nim spotkać i zacząć zadawać mu pytania i go słuchać. Opublikowałam tekst jednej z moich autorek o jej spotkaniu z bohaterem.

Pisałam o mapie niepewności – nieznanym lądzie pomiędzy punktami naszej niewiedzy i strachów na temat naszego pisania (w czwartkowym liście, jeśli ich nie dostajesz to koniecznie się zapisz na listę, a jeśli chcesz dodatkowo ten o mapie niepewności to napisz do mnie) i o tym, że zamiast go omijać, trzeba wziąć do ręki mapę i ruszyć przed siebie w nieznane.

Dziś napiszę o mapie niepewności twojego bohatera.

Wyobraź sobie sytuację w której zaczynasz chcesz napisać książkę. Może czytałaś/łeś już moje artykuły, może wybierasz się na kurs pisania, a może po prostu obiło ci się o uszy, że warto zacząć od bohatera. W każdym razie wiesz już o nim co nieco. Im bardziej go poznajesz tym lepiej dla ciebie, bo tym łatwiej będzie ci pisać powieść – nie będziesz musiał/a wymyślać co się wydarzy, twój bohater po prostu będzie to robił, a tobie pozostanie opowiedzenie o jego perypetiach! Ale żeby to zrobić musisz wiedzieć najpierw najważniejszą rzecz, musisz zadać swojemu bohaterowi kluczowe pytanie: Czego pragniesz?

Kiedy dowiesz się czego tak naprawdę, w głębi serce chce twój bohater, co jest jego marzeniem, jego celem, dla czego mógłby poświęcić wiele to okaże się, że twoja fabuła ułoży się sama, bo to będzie droga twojego bohatera do jego marzenia, pragnienia, celu.

To, że dowiesz się czego pragnie twój bohater wcale nie oznacza jednak, że twoja praca z bohaterem jest zakończona i nie musisz już wiedzieć o nim niczego więcej, o nie. Sytuacja, w której wiesz o nim za dużo nie istnieje, bo chyba nie potrafisz sobie wyobrazić, że mógłbyś/łabyś wiedzieć za dużo o swoim przyjacielu? Mimo że może znacie się od podstawówki to przecież nadal są rzeczy których o nim/o niej nie wiesz, ciągle macie sobie coś do powiedzenia! Tak samo ma być z twoim bohaterem.

 Stwórz dla swojego bohatera mapę niepewności – zaznacz punkty, w których kończy się twoja wiedza. Stwórz listę pytań na które nie znasz odpowiedzi i zobacz które z nich i jak się łączą. Bo czy „co najbardziej lubiłeś jeść w dzieciństwie?” nie łączy się z tym „co gotowała twoja babcia”? Pamiętaj też o pytaniach o światopogląd i takich, które pokazują ci osobowość twojego bohatera. Co innego jest zanotować sobie o nim „jest niecierpliwy”, a co innego zobaczyć go w sytuacji kiedy się wkurza, bo czeka w kolejce w sklepie. Kiedy zaczniesz pytać go o konkretne sytuacje, wyobrażać go sobie wtedy, a najlepiej zabierać ze sobą i widzieć reakcję, to może się okazać, że twoje notatki mają się nijak to jego rzeczywistych zachowań i twój bohater jest trochę kimś innym niż ci się początkowo wydawało. Zaznacz to na mapie, przesuń albo rozszerz nieznany ląd i dalej poznawaj go jak najbardziej.

Oprócz wielu rzeczy, które warto wiedzieć o bohaterze i kluczowej kwestii o jego pragnieniu jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą warto wiedzieć kiedy pisze się powieść.

Czy mój bohater to ja?

Czy piszę o sobie? Jeśli odpowiedź brzmi „nie” to zadaj sobie pytanie: Czym mój bohater różni się ode mnie? Na ostatnim spotkaniu kursu pisania rozwinęła się bardzo ciekawa rozmowa, bo okazało się, że większość autorek ma z tym problem: wydaje im się, że nie piszą o sobie, a kiedy mają powiedzieć czym ich bohaterki różnią się od nich to okazuje się, że takich czynników nie ma za wiele i na dodatek to szczegóły. Karolina powiedziała jak ona podeszła do szukania różnic pomiędzy sobą a bohaterką: myślała o sobie, o jakiejś swojej cesze albo właściwości i pytała swoją bohaterkę: „Też tak masz?”. Myślę, że to świetny pomysł i też możesz spróbować tak zrobić.

Pamiętaj, że mapa niepewności bohatera może ci służyć cały czas. Bo przecież zawsze możesz się dowiedzieć o nim czegoś nowego.

podpis2

Maria Kula

Nazywam się Maria Kula i od 10 lat uczę pisania. Zanim w 2014 roku założyłam firmę, pracowałam w Wydawnictwie Otwartym i współpracowałam ze Znakiem i tam zobaczyłam jak wiele osób chce pisać i ma świetne historie, ale nie umie ich opowiedzieć. Od tamtego czasu poprowadziłam dziesiątki, jeśli nie setki warsztatów, kursów i konsultacji. Wierzę, że świat jest dobry i wszystko czego potrzebujemy nosimy w sobie. Uwielbiam Jonatana Lwie Serce i nie wyobrażam sobie mojego życia bez książek.



Napisz do autorki!